Ten wpis miał powstać dużo wcześniej. Jednak wydarzenia po spotkaniu z Prezydentem Waldemarem Bojarunem nabrały tempa.
Na początku byliśmy zdziwieni, potem zaskoczeni, aż przyszła refleksja, że mówiąc oględnie, jesteśmy nabijani w butelkę. Zacznijmy jednak od naszego spotkania z Wiceprezydentem Waldemarem Bojarunem.
Dowiedzieliśmy się kilku rzeczy:
- Głównym kierunkiem rozwoju naszego miasta jest budownictwo mieszkaniowe.
Takie to nowatorskie rozwiązanie, zwłaszcza w mieście, w którym z roku na rok ubywa mieszkańców. - Stadion AWF nie będzie potrzebny mieszkańcom, bo obok powstaje basen.
Drodzy biegacze, musicie nauczyć się pływać, albo biegać po wodzie. Taka nieskrępowana aktywność nie jest już trendy i nie po linii władzy miejskiej. - Katowice to najbardziej zielone miasto w Polsce
Pisaliśmy już o tym, więc tylko dla przypomnienia – większość terenów zielonych nie należy do miasta, ale np. do Lasów Państwowych. Gdyby ich nie było, nasza mapa nie byłaby taka zielona. - Mówienie, iż głównym inwestorem tego miasta są jego mieszkańcy, ponieważ zasilają miejską kasę podatkami w wysokości prawie 600 mln rocznie jest demagogią.
Poważnie? Nie my to wymyśliliśmy – to dane pochodzące z budżetu miasta na rok 2019. Prawie 1/3 dochodów miasta pochodzi z podatków wpłacanych przez mieszkańców. - Musimy wypracować kompromis w sprawie stadionu AWF
Byłby kciuk w górę, gdyby nie fakt, iż dwa dni po naszym spotkaniu z Wiceprezydentem, Rektor AWF oświadczył, że w ramach tegoż „kompromisu” powstaną bloki, tyle że niższe. Trudno uwierzyć w to, że Pan Prezydent Bojarun nie wiedział, rozmawiając z nami o zamyśle AWF. - Plan zagospodarowania dla terenu obejmującego stadion AWF i korty powstanie.
Tuż po spotkaniu otrzymaliśmy odpowiedź w sprawie naszej petycji. Plan powstanie pod koniec 2020 roku. Oczywiście, jeśli tylko Urząd Miasta nie będzie na siłę szukał dróg skomunikowania działek stadionu i kortów (choćby po to, aby można było budować na tym terenie). Bo wówczas plan nie powstanie nigdy (był to główny powód , dla którego nikt do tej pory nie podjął się jego opracowania) - Przed przystąpieniem do realizacji planu mają się odbyć konsultacje społeczne w formie warsztatowej.
Tą deklarację, choć wyłącznie ustną, bierzemy póki co za dobrą monetę, choć nasze zaufanie zarówno do władz miasta jak władz AWF topnieje z dnia na dzień. Podobnie z resztą jak ich wiarygodność.
*wciąż nie mamy odpowiedzi od Pana Prezydenta Marcina Krupy na nasz apel w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych, pod którym podpisało się 4700 mieszkańców