Niedługo trzeba było czekać na reakcję inwestora na wieść o przystąpieniu do sporządzania mpzp. Było do przewidzenia, że uciekając przed miejscowym planem, złoży wniosek o decyzję o warunkach zabudowy. Przypomnijmy – co do zasady pozwolenie na budowę uzyskuje się na podstawie miejscowego planu zagospodarowania. Gdy go brak, wydaję się tzw. WZ czyli decyzję, w której określa się co wolno zbudować, jak wysoko, ile ma być zieleni etc. Najprościej mówiąc WZ zastępuje miejscowy plan. To ulubione narzędzie deweloperów. Dlaczego? Bo na WZ-tkę może wycisnąć więcej – nie musi ona być zgodna ze Studium, więc właściwie deweloperów ogranicza tu tylko ich wyobraźnia.
Smutne życie kortów
Na ponad hektarowej działce przy ul. Astrów do 2013 roku funkcjonowały na korty tenisowe. Teren jednak został sprzedany, a ówczesny właściciel – GC Investment planował zbudować na działce biurowce. Zdążył, pomimo społecznego sprzeciwu, zburzyć korty i istniejący na nich budynek administracyjny. Rok później firma zbankrutowała, a syndyk zaczął sprzedawać jej majątek. Przez dłuższy czas nieruchomości przy ul. Astrów nikt nie chciał kupić.
Teren ten od kilku lat nie mógł znaleźć nabywcy z dwóch powodów:
- po pierwsze pomimo sąsiedztwa A4 działka po kortach wcale nie jest dobrze skomunikowana, a sama sąsiedztwo autostrady jest dość uciążliwe,
- po drugie teren (czego nie ukrywał nawet sprzedający syndyk) obciążony jest ryzykiem konfliktu społecznego.
Rok temu działkę kupiła firma Opal.
Tylko tego nam było trzeba
Przystąpienie do sporządzenia MPZP dla okolic Al. Górnośląskiej i Parku Kościuszki podziałało na inwestora (czego się obawialiśmy) jak katalizator.
04.11.2020 firma K89 sp. z o.o. (zależna od firmy Opal) złożyła wniosek o warunki zabudowy (WZ)
na budowę budynku mieszkalnego o wysokości 56-59 metrów ! (18 kondygnacji naziemnych + jedna podziemna). Powierzchnia zabudowy miałaby wynieść 2300-2500 m kw., a powierzchnia całkowita 20 000- 21 500 m kw. Przewidywana liczba mieszkań to około 200, a miejsc parkingowych – 225.
Przy założeniu, że przynajmniej w połowie mieszkań mieszkają dwie osoby, a (jak wskazuje samo miasto) w Katowicach na 1 dorosłego mieszkańca przypada 1 samochód, oznacza to, że w okolicy przybędzie 100 samochodów. Bardzo ciekawi nas to, gdzie zaparkują, bo w tym momencie w dzielnicy modernistycznej nie da się przejść po zawalonych samochodami chodnikach.
To nie wszystko!
Firma Opal w swojej ofercie opublikowała wizualizację nie jednej a trzech wież (każda po 18 kondygnacji), głównie z przeznaczeniem na mieszkania. W sposób oczywisty spółka nawiązuje do póki co istniejącego budynku prokuratury. Póki co, bo powszechnie wiadomo, że prokuratura będzie się przenosić, a budynek zostanie najprawdopodobniej wyburzony.
Mieszkańcom okolicy na pamiątkę zostaną 3 wieże z najmem krótkoterminowym (bo kto przy zdrowych zmysłach zechce na stałe mieszkać tuż przy autostradzie). Nie wiemy jaką filozofią urbanistyczną (i czy w ogóle jakąś) kieruje się inwestor, umieszczając tak wysokie budynki w modernistycznej części Śródmieścia.
A jak tam dojechać?
Rozwiązania komunikacyjne pozostają na razie enigmą. Dojazd dla nowych kilkuset mieszkań nie może odbywać się ul. Astrów. GDDKiA raczej nie poprze pomysłu wpięcia się wjazdem w A4, ani skorzystania z przejazdu po nasypie autostrady (Opal wraz z gruntem nabył służebność przejazdu od AWF)
Pozostaje więc skomunikowanie działki z Wita Stwosza. Tu jednak za chwilę problemem będzie ruch samochodowy wygenerowany przez dwa nowe osiedla na Ceglanej . Nietrudno sobie też wyobrazić korek, jaki tworzyłby się do wyjazdu na Wita Stwosza, gdyby taki łącznik powstał.
A dziad wiedział, nie powiedział …
O inwestycji Urząd Miasta wie już dość długo, a co najmniej od 10 lutego 2020 r., bo wtedy wpłynął do katowickiego MZUiM wniosek (pozytywnie zaopiniowany uprzednio przez Prezydenta) w sprawie budowy zjazdu z ul. Wita Stwosza na działkę po kortach.
Jesteśmy bardzo rozczarowani, ponieważ Miasto, pomimo wielu okazji, nie poinformowało strony społecznej o planach inwestora. 23 lipca 2020 udzieliło inwestorowi zgody na budowę zjazdu obok prokuratury .
Aktualnie w sprawie toczy się postępowanie, jest jednak jeden istotny szczegół – Miasto przystąpiło już do sporządzania planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu. Inwestorowi najwyraźniej zależy na tym, żeby zdążyć przed jego uchwaleniem. Tak duże inwestycje powinny być jednak planowane z głową, a do tego potrzebujemy dokumentu w postaci planu zagospodarowania przestrzennego. Mamy więc nadzieję, że Miasto na 9 miesięcy zawiesi postępowanie w sprawie wydania WZ-tki (ma do tego prawo) i w międzyczasie powstanie wypracowany wspólnie z mieszkańcami plan.