„Podstawą uzgodnienia z miastem skomunikowania jakiejkolwiek inwestycji mieszkaniowej w miejscu dawnych kortów od strony ul. Wita Stwosza jest wykazanie miastu przez potencjalnego inwestora dokonania rzetelnych, trwałych, partnerskich, uwzględniających uwarunkowania społeczne uzgodnień z mieszkańcami tego rejonu. Żaden mechanizm administracyjny nie będzie stosowany przez miasto zamiast takich uzgodnień” – tak przekonywał w wywiadzie dla Eska.pl śląskie i katowice24.info wiceprezydent Sobula we wrześniu ubiegłego roku. My również otrzymaliśmy identyczną odpowiedź z Urzędu Miasta pismem z dnia 30.10.2023 r.
Trochę historii
W 2020 roku teren po kortach przy Astrów kupiła spółka K89, należąca do Opal Maksimum. Deweloper wkrótce złożył wniosek o WZ. W planach miał budowę 3 budynków, każdy po 18 kondygnacji (56-59 metrów) . Wówczas zaczęła się walka z czasem, aby jak najszybciej doprowadzić do uchwalenia MPZP i nie dopuścić do realizacji tego typu zabudowy w modernistycznej części Śródmieścia.
Dzięki dwuletnim staraniom naszego stowarzyszenia udało się doprowadzić do uchwalenia planu i ostudzić zapędy dewelopera. Po uchwaleniu MPZP działka zmieniła właściciela. Murapol zawarł ze spółką K89 warunkową umowę kupna działki przy ul. Astrów. Warunkiem odkupu było uzyskanie pozwolenie na budowę.
Jak tu dojechać?
Od zawsze działka po kortach obarczona była brakiem możliwości skomunikowania jej z drogą publiczną. Nie da się zorganizować do niej dojazdu od strony ul. Astrów. Niemożliwe jest to również od strony ul. Kościuszki, po nasypie autostrady A4. Choć takie pomysły były, nie zezwala na to GDDKiA. Dopiero uchwalenie MPZP dało taką możliwość, poprzez wyznaczenie łącznika od ul. Wita Stwosza do byłych kortów. Jednak i to nie rozwiązało całkowicie problemu, gdyż od ul. Wita Stwosza występuje duża różnica poziomów, a na dodatek na planowanej drodze stoją prywatne garaże.
W połowie września 2023 roku Murapol Real Estate S.A. złożył do Urzędu Miasta w wniosek o pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego. To oczywiste, że projekt inwestycji musiał być zgodny z MPZP (max 5 kondygnacji z dopuszczenie dominanty do 8 kondygnacji wyłącznie od strony autostrady A4). Kluczowym więc pozostawała budowa drogi dojazdowej.
Murapol nie odrobił lekcji
3 października 2023 roku deweloper zorganizował spotkanie z mieszkańcami. Oprócz zaprezentowania wizualizacji firma nie przedstawiła licznie zgromadzonym mieszkańcom żadnych konkretów, dotyczących swojej inwestycji. Przedstawiciel inwestora oraz projektant nie potrafili przede wszystkim odpowiedzieć na pytania dotyczące planowanego zajadu. Mieszkańcy dopytywali, jak droga wpłynie na płynność ruchu na Wita Stwosza, czy nie ograniczy dostępu do garaży mieszkańcom bloku przy Wita Stwosza 27, w jaki sposób inwestor zamierza zniwelować różnić poziomów i wreszcie jak los czeka 15 wolnostojących garaży, z tyłu budynku Prokuratury Apelacyjnej. Pytań bez odpowiedzi było tak dużo, że inwestor obiecał kolejne spotkanie, na którym miały być przedstawione konkrety dotyczące układu drogowego i włączenia go w ul. Wita Stwosza.
Emocje na spotkaniu sięgnęły zenitu, gdy pełnomocnik inwestora stwierdził, że jeśli nie dojdą do porozumienia z właścicielami garaży, to ci zostaną wywłaszczeni na mocy specustawy drogowej ZRID. To właśnie ta wypowiedź skłoniła Urząd Miasta do oświadczeń, które cytujemy na wstępie.
W międzyczasie trwały rozmowy dewelopera z właścicielami garażów. Większość z nich nie zdecydowała się na ich sprzedaż. Z 15 garaży tylko 4 zostały odkupione, ale to wystarczyło, aby wpiąć łącznik drogowy do działki inwestora.
Ani Murapol, ani Urząd Miasta obietnicy nie dotrzymali.
Murapol chyba wystraszył się kolejnej konfrontacji z mieszkańcami, do której nie był przygotowany już na pierwszym spotkaniu. Nie przedstawił mieszkańcom, zgodnie z obietnicą, żadnych propozycji drogowych. Nie wysłuchał obaw mieszkańców, nie przedstawił argumentów, które mogłyby uspokoić mieszkańców. Do spotkania po prostu nie doszło.
Zamiast uzgodnień z mieszkańcami mamy ZRID
Na mocy specustawy zostanie zbudowany łącznik z Wita Stwosza do działki inwestora. Żeby sprawa była jasna – zjazd z Wita Stwosza obok budynku Prokuratury, jest przewidziany w MPZP. Po co więc sięgać po specustawę? Ano po to, żeby ułatwić Murapolowi rozpoczęcie inwestycji.
Ten sam wiceprezydent, który obiecywał, że: „…..Żaden mechanizm administracyjny nie będzie stosowany przez miasto zamiast takich uzgodnień” , w lipcu bieżącego roku podpisał Umowę z firmą Murapol, która umożliwiła inwestorowi budowę zjazdu i tym samym dała możliwość uzyskania pozwolenia na budowę.
Umowa obejmuje dwa etapy realizacji inwestycji drogowej:
- Etap 1 polega na poszerzeniu ul. Wita Stwosza przy budynku Prokuratury i utworzeniu pasa lewoskrętu do planowanego łącznika. Tędy zostanie poprowadzona obsługa komunikacyjna placu budowy.
- Docelowa droga, obsługująca nowe budynki dewelopera powstanie w etapie 2 . Wówczas powstać ma także skrzyżowanie trójwlotowego z ul. Wita Stwosza. To właśnie ten etap inwestycji będzie wykonywany na podstawie ZRID.
Koszty projektu, robót oraz odszkodowań związanych z wywłaszczeniem poniesie deweloper. Całość ma być gotowa w połowie 2026 r.
Czyżby wiceprezydent Sobula uznał, że odkupienie przez Murapol 4 garaży od trzech osób (nota bene nie mieszkających w dzielnicy) wystarczy za wszelkie uzgodnienia z mieszkańcami? Na marginesie odkup tych 4 garaży umożliwił Murapolowi „wpięcie” łącznika do swojej działki, z ominięciem pozostałych 11 garaży.
Dziś firma Murapol zapytana o tę sprawę, odpowiada w pokrętny sposób, manipuluje faktami i skupia się głównie na kwestii wykupu wspomnianych garaży, zapominając o ustaleniach z mieszkańcami, zaś Urząd Miasta zimno stwierdza, że : „Zastosowanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (tzw. ZRID) służy wyłącznie usprawnieniu procedur formalno-prawnych. ZRID przewiduje wyburzenie wyłącznie czterech wspomnianych garaży. Jego zastosowanie w tym przypadku wyłącznie skraca pewne procedury administracyjne.”
Czy wiceprezydent i Urząd Miasta tak właśnie widzą „dokonanie rzetelnych, trwałych, partnerskich, uwzględniających uwarunkowania społeczne uzgodnień z mieszkańcami ?