Lasy są niezaprzeczalnie kluczowe dla naszego życia, służąc nie tylko jako źródło cennego surowca, ale przede wszystkim jako fundament zdrowia, kondycji i dobrego samopoczucia, szczególnie w obliczu zmieniającego się klimatu. Lasy miejskie odgrywają rolę regulatorów temperatury i wilgotności, stanowiąc schronienie dla zwierząt i wytchnienie dla ludzi, a także naturalną odpowiedź na kryzys klimatyczny i urbanistyczny chaos. Katowiczanom nie trzeba tego tłumaczyć, bo jak nikt inny rozumieją i odczuwają na codzień dobrodziejstwo wynikające z bliskości lasów.
Aby jednak mogły spełniać one te społeczne funkcje, muszą pozostać prawdziwymi lasami – miejscami odpoczynku, życia i bioróżnorodności, a nie jedynie przedpolem tartaku z rębniami zupełnymi, które dewastują całe hektary lasu.
Lasy społeczne – projekt, który rodzi się w bólach
Idea Lasów Społecznych to wyraz ewolucji w postrzeganiu wartości lasów. Obok argumentacji koncentrującej się na wartościach przyrodniczych lasu, prezentowanej przez organizacje społeczne, pojawiła się też argumentacja o całym wachlarzu pozaprodukcyjnych wartości lasów – nie przyrodniczych, ale i kulturowych, zdrowotnych czy rekreacyjnych. Lasy wokół miast są odpowiedzią na kryzys klimatyczny, na urbanistyczny chaos, na potrzebę wytchnienia w cieniu drzew.
To nowe podejście stoi jednak w sprzeczności z dotychczasowym prymatem funkcji produkcyjnej w zarządzaniu lasami.
Jesienią 2024 roku Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) zainicjowało pilotażowy proces wyznaczania Lasów Społecznych w 14 aglomeracjach miejskich w Polsce, w tym także w Katowicach. W ramach tego procesu pracowały zespoły złożone z przedstawicieli samorządów, organizacji społecznych oraz Lasów Państwowych. Niestety, proces ten okazał się trudny – zarówno społecznie, jak i prawnie.
Proces w pierwszym etapie (maj–listopad 2024) spotkał się z dużą krytyką strony społecznej. Największą wadą było pozostawienie pełnej kontroli nad procesem w rękach Lasów Państwowych – instytucji, której interesem jest zachowanie status quo. Efekt? Pilotaż zakończył się fiaskiem. W większości aglomeracji nie udało się uzgodnić ani zakresu Lasów Społecznych, ani szczegółowych warunków ich ochrony (tzw. wyłączeń, ograniczeń i modyfikacji). Z 14 miast jedynie Wrocław osiągnął porozumienie kierunkowe.
Zabrakło także jasnych wytycznych ze strony MKŚ co do samego zakresu prac powołanych zespołów, ale i spodziewanych efektów. Organizacje społeczne domagały się zmiany w sposobie zarządzania lasami i wprowadzenia rozwiązań, które zapewniłyby, że funkcje przyrodnicze, społeczne i regulacyjne lasów (a nie jedynie funkcje produkcyjne) staną się podstawą decyzji w sferze publicznej. Jasnych wytycznych oczekiwała także branża drzewna i sektor usług leśnych. Lasy Państwowe tymczasem wciąż miały trudności z dostosowaniem się do rosnących oczekiwań społecznych, ze zmianą swojej pozycji oraz skalą krytyki i narosłego wokół polityki leśnej konfliktu.

Katowicki precedens
Katowicki Zespół ds. Lasów Społecznych, w którego pracach uczestniczyli także członkowie naszego stowarzyszenia, choć nie wypracował szczegółowych uzgodnień, to doprowadził do objęcie całego Nadleśnictwa Katowice statusem Lasów Społecznych. Jest to decyzja bez precedensu, ale budzi pytania o to, jak ten status ma realnie działać w praktyce, biorąc pod uwagę brak doprecyzowanych warunków czy zróżnicowania funkcji poszczególnych kompleksów leśnych.
W kwietniu 2025 MKiŚ zapowiedziało dokończenie procesu wyznaczania Lasów Społecznych – do końca roku 2025, ale nie przedstawiło całościowego planu dla tego procesu. Dopiero 17 czerwca 2025 r. ministerstwo wystosowało pismo do Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (GDLP), w którym:
- zapowiedziało zmiany legislacyjne i wprowadzenie definicji Lasów Społecznych do ustawy o lasach, sugerując rozszerzenie katalogu lasów ochronnych o lasy o szczególnym znaczeniu społecznym.
- wskazało potrzebę ich tymczasowej ochrony, m.in. poprzez ograniczenie rębni zupełnych i całkowitych cięć, zakaz stosowania cięć zupełnych w pasie co najmniej 30 metrów od granic lasu, zabudowy mieszkalnej, dróg i intensywnie uczęszczanych szlaków.
- poprosiło o uwzględnienie ustaleń zespołów aglomeracyjnych w nowo opracowywanych planach urządzenia lasów (PUL).
- zaleciło przekazanie do 30 września 2025 r. szczegółowych informacji na temat planowanych modyfikacji i zabezpieczeń w poszczególnych nadleśnictwach.
Niezależnie od tego pisma, już w styczniu 2025 r. MKiŚ wysłało do GDLP polecenie zaniechania cięć do końca 2027 roku na terenach ujętych na tzw. „Shadow list” – liście najcenniejszych obszarów leśnych przewidzianych do objęcia ochroną rezerwatową. Co szczególnie istotne dla Katowic, Lasy Murckowskie także znajdują się na tej liście.
Niestety, skuteczność tych poleceń i zaleceń zależy od woli politycznej, siły lobby myśliwych i przemysłu drzewnego, postawy Lasów Państwowych, a także od niepewności legislacyjnej i zmian politycznych. Nadal nie wiadomo, czy i kiedy powstanie nowa ustawa o lasach, a jeśli powstanie to czy zostanie podpisana przez Prezydenta.
Nowa inicjatywa – użytek ekologiczny
Od kilku lat wraz ze społecznikami z Murcek – Bartkiem Zatorskim i Gabrielem Tomczakiem, przy nieocenionym wsparciu dr Jerzego Parusela walczymy o zachowanie najcenniejszych obszarów Lasów Murkowskich z unikatowym starodrzewiem bukowym. (czyt. https://mieszkancydlakatowic.pl/ochrona-bukow-w-lasach-murckowskich/). Dlatego nie czekając na dalszy rozwój (lub jego brak) procesu wyznaczania Lasów Społecznych przygotowujemy projekt uchwały ustanowienia użytku ekologicznego. Ta forma prawna ochrony przyrody przewidziana jest obowiązującą ustawą i warto zabezpieczyć w ten sposób najpiękniejszą część Lasów Murckowskich wraz z jej starodrzewiem i unikalną fauną.

Pomysł na projekt uchwały o ustanowienie użytku ekologicznego bierze swój rodowód z niezrealizowanego (z powodów proceduralnych) wspólnego projektu Nadleśnictwa i Urzędu Miasta z 12 lutego br. tzw. Pakietu dla Lasów Murckowskich. Dwa z punktów tego pakietu (30 drzew pomnikowych, zamiast proponowanych przez nas 216, oraz oznaczenie pozostałych drzewami ekologicznymi) Rada Miasta uchwaliła w lutym 2024 r. Trzecim elementem tego „pakietu” miały być dwa zespoły przyrodniczo-krajobrazowe. Jeden w rejonie hałdy Kostuchna, a drugi obok DK86, na wysokości hałdy w Murckach.
Właśnie ta inicjatywa Urzędu Miasta, wiceprezydenta Jarosława Makowskiego i Nadleśnictwa Katowice powinna być kontynuowana, ale w innej, lepszej formie ochrony przyrody – jako użytek ekologiczny o nazwie Buczynowe Mieczyska. Gwarantowało by to zachowanie w dobrej formie przepięknych starych buków, unikalnego i ginącego gatunku owada (Zagłębek bruzdkowany, znajdujący się w tzw. Czerwonej księdze) i przepięknych krajobrazowo terenów.

Od blisko roku trwają rozmowy między Nadleśnictwem Katowice, które reprezentuje Nadleśniczy Wojciech Kubica, Urzędem Miasta w osobie Wiceprezydenta Miasta Jarosław Makowskiego i społecznikami (wspomniani wyżej aktywiści z Murcek, w tym Rada Dzielnicy Murcki oraz Stowarzyszenie Mieszkańcy dla Katowic) na temat tej inicjatywy. Wizje lokalne zespołu, przy wsparciu eksperta dr Jerzego Parusela, trwały od stycznia do czerwca 2025 r. i polegały na przeglądaniu terenu – wydzielenie po wydzieleniu. Na ich podstawie spisywaliśmy uwagi do obowiązującego PUL (Plan Urządzania Lasu) oraz wytyczne na przyszłość. Warto podkreślić, że projekt użytku nie zakłada całkowitego zakazu prac w lesie. Dopuszcza on i zaleca:
- trzebieże w młodnikach,
- wycinkę gatunków inwazyjnych (np. dąb czerwony),
- przebudowę drzewostanów w kierunku buczyn i dębów rodzimych,
- działania ochronne, pielęgnacyjne i hodowlane,
pod warunkiem, że nie będą prowadzone z użyciem ciężkiego sprzętu i nie będą niszczyć mokradeł ani źródlisk.

W czwartek, 10 lipca br., odbyło się spotkanie podsumowujące efekty wspólnych półroczych prac w terenie, na którym uzgodniliśmy terminarz kolejnych działań. Do 31 sierpnia b.r. obie strony – Lasy Państwowe i społecznicy przygotują swoje wersje poprawek do paragrafów 3 i 4 projektu uchwały. Chodzi tu o szczegółowe określenie zakazów, obowiązków, zezwoleń i działań koniecznych na terenie przyszłego użytku. We wrześniu obie strony przygotują wspólnie nowy projekt użytku, a póżniej zasiądziemy do stołu wraz z przedstawicielami Urzędu Miasta, Rady Miasta i RDOŚ, żeby ostatecznie omówić możliwości wdrożenia tego projektu w życie.

Dla społeczności lokalnej to szansa na realną ochronę, popartą społecznym konsensusem i merytorycznym przygotowaniem. Lasy Społeczne i lasy cenne przyrodniczo – a zwłaszcza nasze Lasy Murckowskie – stanowią przecież nasze wspólne dziedzictwo i przyszłość.